dzisiaj świętujemy sobie
odpadł Syniowi pępuszek
czekalismy z Jedynym na ten dzionek, bo to w końcu kolejny kamień milowy, chyba mozna go zaliczyć jako pierwszy:)
odpadła pępowinka i Synio juz jest doroślejszy
zycie nam upływa szybko
karmienie, kupkanie, spanie
czasu brakuje nam i dzień jakis krótszy sie zrobił
ale Synio wynagradza wszystko
dzis troszkę marudzi, biedaczek nie dospał sobie raniutko i dwie godzinki nie spał a dla niego to wieeeliki wyczyn ale w końcu padł zmęczony, ku uciesze Mamusi, Tatusia i Babci
nie jest jeszcze gotowy na odkrywanie świata
musi więcej odpoczywać
Gabryś uwielbia jak Tatuś zmienia mu pieluszkę
gaworzy sobie wtedy o męskich sprawach
o których ja nie mam pojęcia jako kobieta:)
juz zaczynaja mieć chyba swoje tajemnice męskie
no i jak widać na foteczce Tatuś jest bardzo dumny z Synia
Gabrys prawie mu sie mieści w dłoni, maluszek nasz kochany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz