Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszelkie prawa do wszystkich fotografii
oraz tekstu są własnością autora.
Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.
Wszystkie komentarze, które nie spełniają norm obycia kulturalnego i autorki bloga będą usuwane
mamaczytata.pl: Mamcia czy Tatulcio?

Nasze 12 cudnych miesięcy

piątek, 21 listopada 2008

a tak sobie słodko śpię


słodki sen zmęczonego małego czlowieczka
a to opis porodu
mialam porod ciezki, a raczej czekanie było cięzkie, bo sam porod byl bezbolesny, wiadomo znieczulenie ale miałam problemy bo w szpitalu wyladowałam w piatek o 21 z krawawieniem a przez caly dzien skurcze co 7-6 min, ale kazali czekac jak dzwonilam do szpitala potem jak juz przyjechalismy to tez meczarnia, bo rozwarcie tylko na 3cm, no to kroploweczka na przyspieszenie itp, monitoring dziecka i cisnienie moje co 15 minutek i tak lezałam 24 godziny i czekałam a jak w końcu coś się ruszyło to okazalo sie ze epidural nie działa na prawą stronke bo jak mi pozycje zmieniali to zruszyli i wyciekł cały, a dostałam chyba 5 razy dawkę, lewa strona to jak kłoda,miałam więc 2 wkłucia bo nie moglam wytrzymać bólu skurczy i byłam bardzo zmęczona a potem to tez w połowie akcji porodowej okazało się ze skurcze zanikają i musieli zdecydowac o wysysyaniu maluszka bo nie dałabym rady sama,a on był juz bliziutko ale obyło się bez cięcia, choć mam szwy bo troszke mnie rozerwalo ale powiem wam, ze juz zapominam o tym bolu skurczowym i ciesze sie zmaluszka , w momencie jak połozyli Gabrysia na mojej piersi i krzyknął po raz pierwszy to w tym momencie nie myslałam o niczym jak o szczęściu, którym obdarzył nas Pan Bóg.Ja poryczalam sie jak bóbr.
Jedyny był caly czas ze mna, cale 24 godzinki i podczas porodu,Kochany pomagał mi z kazdej strony, był niezastąpiony. Podziwaim Go za to,ze patrzył na moje cierpienia i pomagał jak umiał.Kocham Go, bardzo mocno, za to jaki jest cudowny. Nie ma na świecie drugiego takiego jak On. a nasza miłość teraz rozkwitła najpiękniejszym kwiatem


Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Najważniejsze dla nas daty

  • pazdziernik-3 nowe ząbki
  • wrzesień-kolejne ząbki
  • sierpień Gabrielek chodzi samodzielnie
  • 07-08-2009 pierwsze kroczki Gabrielka
  • lipiec Gabrielek stawia jeden kroczek
  • czerwiec Gabryś potrafi stać wsparty
  • 05-06-2009 Gabrielek sam siedzi i zaczął raczkować
  • 30-05-2009 drugi ząbek
  • 17-05-2009 pierwszy ząbek
  • 15-11-2008 Gabryś sie urodził
  • 07-11-2008 trzeci scan dzidziolka
  • 08-07-2008 drugi scan dzidziolka
  • 26-05-2008 po raz pierwszy poczułam ruch,Dzień Matki
  • 01-05-2008 pierwszy scan dzidziolka
  • 07-03-2008 dowiedzieliśmy się,że zostaniemy rodzicami
  • 15-02-08 cudowne Walentynki,zakończone powodzeniem,9 mcy czekania
  • 27-10-2007 NASZ ŚLUB
  • 07-10-2006 nasze zaręczyny
  • 16-04-2006 zamieszkaliśmy razem na obczyźnie
  • 05-09-2005 nasz pierwszy pocałunek,wtedy zostaliśmy parą

mignięcia ślubne


geogeo