Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszelkie prawa do wszystkich fotografii
oraz tekstu są własnością autora.
Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.
Wszystkie komentarze, które nie spełniają norm obycia kulturalnego i autorki bloga będą usuwane
mamaczytata.pl: Mamcia czy Tatulcio?

Nasze 12 cudnych miesięcy

piątek, 19 grudnia 2008

w pracy

mieliśmy dzisiaj bardzo fajny dzień
pojechaliśmy do mojej pracki, jest u mnie taki zwyczaj,ze pokazujemy dzieci kolezankom z pracy
była moja kolej, bo w końcu mam się kim pochwalić
dziwnie było po 3 miesiaczkach wrócić do tego miejsca
niby ci sami ludzie ale czuje się jakby oddalenie, ja mam juz inne sprawy do przemyśleń a i kolezankami juz nie jestem na bierząco
fajnie było wszystkich zobaczyć, porozmawiać chwilkę
nie było mojej ulubionej "managierki" ale niech to, jej strata, moze na wiosnę zobaczy maluszka
Gabryś uwielbia jazdę samochodem
zasnął na dobre i niestety kolezanki nie mogły podziwiać Jego pięknych oczków:)
potem zrobilismy male zakupki w sklepie z artykułami dla dzieci, i kupilismy wreszcie termometr dla Synia, rewelacyjny, wkładany do uszka,rezulta w ciągu sekund,przyda się,oczywiście wypróbowaliśmy na nas i na maluszku:) działa bez zarzutu, kupiliśmy śliczny zestaw dla Synia,przyda się na duze wyjścia,bo bardzo elegancki, muszę wrócić bo są świetne przeceny, moze coś wyhaczę dla Synia
pojechalismy potem do Cioci Danusi i Wujka Damiana po polskie zakupki, nieplanowana wizyta ale udana.Synio wbrew temu co mysleliśmy, słodko spał,jak się zbudził dostał buteleczkę z mleczkiem i dalej spał, troszkę się pospinał na bączki co prawda,co pozwoliło na obejrzenie oczek Synia przez Ciocię i Wujka:) bo ostatnio Gabrys spał podczas wizyty u nas, snem kamiennym, jak mawia moja mama:)
jak wróciliśmy do domku to Gabrys spał sobie w najlepsze w nosidełku,w nieco dziwnej pozycji, długo tak nie spał,bo w opakowaniu troszkę za ciepło się zrobiło
nie omieszkam się pochwalić sweterkiem i bucikami ręcznie robionymi, Synio ślicznie wyglądał
a tak Gabryś wygląda po jedzonku, po bekanku, wiadomo na brzusiu mamusi najwygodniej, najcieplej i najwygodniej.Jak przekładałam Go na sofę budził się momentalnie a zasypiał znów na moim brzusiu,cieplutko nam było obojgu.Uwielbiam jak tak zasypia, jest wtedy tak bliziutko, a Jego oddech to dla mnie najpiękniejsza muzyka.
Posted by Picasa

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Daria mówi fajna dzidźka!!!!

Aga pisze...

fajna,fajna, ciekawe co będzie jak się spotkamy:):)

AgA pisze...

Bardzo fajny zwyczaj macie :))
ale wierzę Ci że czujesz sie trochę zgubiona, bo dzieci swoim pojawieniem się wywracają nasz świat do gory nogami... i trochę mija nim sie to wszystko ogarnie ;))
PS Życzymy Wam zdrowych i pogodnych Świąt oraz samych radosnych dni w nadchodzącym roku.

Najważniejsze dla nas daty

  • pazdziernik-3 nowe ząbki
  • wrzesień-kolejne ząbki
  • sierpień Gabrielek chodzi samodzielnie
  • 07-08-2009 pierwsze kroczki Gabrielka
  • lipiec Gabrielek stawia jeden kroczek
  • czerwiec Gabryś potrafi stać wsparty
  • 05-06-2009 Gabrielek sam siedzi i zaczął raczkować
  • 30-05-2009 drugi ząbek
  • 17-05-2009 pierwszy ząbek
  • 15-11-2008 Gabryś sie urodził
  • 07-11-2008 trzeci scan dzidziolka
  • 08-07-2008 drugi scan dzidziolka
  • 26-05-2008 po raz pierwszy poczułam ruch,Dzień Matki
  • 01-05-2008 pierwszy scan dzidziolka
  • 07-03-2008 dowiedzieliśmy się,że zostaniemy rodzicami
  • 15-02-08 cudowne Walentynki,zakończone powodzeniem,9 mcy czekania
  • 27-10-2007 NASZ ŚLUB
  • 07-10-2006 nasze zaręczyny
  • 16-04-2006 zamieszkaliśmy razem na obczyźnie
  • 05-09-2005 nasz pierwszy pocałunek,wtedy zostaliśmy parą

mignięcia ślubne


geogeo