
Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszelkie prawa do wszystkich fotografii
oraz tekstu są własnością autora.
Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.
Wszystkie komentarze, które nie spełniają norm obycia kulturalnego i autorki bloga będą usuwane
oraz tekstu są własnością autora.
Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.
Wszystkie komentarze, które nie spełniają norm obycia kulturalnego i autorki bloga będą usuwane
Nasze 12 cudnych miesięcy
piątek, 30 października 2009
rocznica

sobota, 24 października 2009
jesiennie
Mamy teraz wysokie mieszkanko i mogę sobie popatrzeć na zachody słońca.
Z nowych wiadomości.Mały Ludek tyle juz potrafi.Umie juz pokazac co chce,mówi "da".Mówi,ze czegoś nie ma.Umie znajdować przedmioty,które Mu chowamy.Duzo rozumie,czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy,ze tak duzo.Mówimy coś i nagle się okazuje,ze Mały Ludek to rozumie i wykonuje.Oj rośnie,oj szybko
A za 3 dni nasza rocznica.Kolejny roczek razem.
poniedziałek, 12 października 2009
Minęło troszkę czasu od ostatniego wpisiku,Eluniu Kochana wiesz jak jest.
Byliśmy baaaardzo zajęci ostatnio.Zawitała do Nas Babcia.Babcia była z Nami 3 tygodnie,3 Super tygodnie,w sobotę z zalem się pozegnaliśmy.Niestety co fajne,miłe,piękne czasem się musi skończyc szybciuchno,tęsknimy juz za Babcią,Gabryś nawet patrzy w miejsce gdzie siadywała sobie i mówi "baba ba" znaczy Babci nie ma.Och jak mi Go szkoda,co znów mnie wpędza w rozpacz.Bo Babcie są bardzo potrzebne,są niezbędne w zyciu Maluszka.A my mamy tak daleko do Obu.Ech.Pozostaja nam zdjęcia.
I prezenty.Babcia zafundowała samolot-jeździk,świetna zbawka dla Gabiego,mnóstwo dzwięków,malodyjek i mozna sobie pojezdzić,z pomocą rodziców,jak na razie.Dziękujemy.
Po krótce ,przeprowadziliśmy się.Z wielgachna pomocą Wujka Piotra i Babci,wielki dzięki,fajnie wiedzieć,ze mogę na Was liczyć,nie ma jak Rodzinka,zawsze pomoze i wesprze.Nie trwało do długo,nie było bardzo starszne,a Gabryś wprost uwielbia nowe mieszkanko,moze sobie tu posmigać,bo jest gdzie.Uwielbia lustra u nas w sypialni,patrzy na siebie i ćwiczy nowe minki,umiejętności.Nowym "umieniem" jest jak Mały Ludek zaiwania do przodu ale patrzy gdzieś w inna stronę,zawału dostanę jak to będzie powtarzał,bo niestety czasem nie udaje mi się doskoczyć do przeszkody i Mały Ludek zalicza glebę,a mi zostajetylko uwa... bo na ga juz nie ma czasu:-)
Mieliśmy juz pierwszych gości i czekamy na następnych.Przy tym Gabryś widocznie polubił Ciocie Anetkę,bo nawet podszedł do Niej jak poprosiła i poszeptała Mu coś do uszka.Zadziwieni byliśmy strasznie,bo Gabryś ostatnio z daleka się uśmiecha a na kolanka nie pójdzie,wyjątkiem jest Wujek Piotrek,który podkarmił Małego Ludka bita śmietanką więc dziecię moje przekupne,pozwoliło Wujkowi usadzić się na kolanach,na całe 3 minuty,hihi
Mały Ludek chodzi juz całkiem sprawnie,nie lubi juz spacerków wózku a na własnej dwójce,co ja się dziwię skoro się rwało dziecko do chodzenia,przeciez to nic dziwnego.Mały Ludek jest ciągle w ruchu,nawet sobie chłopak nie posiedzi,wyjątek posiłki.
Niestety dopadł nas katarek jakiś,Mały Ludek cierpi troszkę bo z noska kapie i nie moze swobodnie oddychać,co nie zmienia Mu humorku,Dziecię Moje Ukochane tryska humorkiem na prawo i lewo.I dobrze.Niech ma.
Mały Ludek lubi cukierki,jak na razie pozostaja w papierku,wybiera te czerwone i pomarańczowe,sroczka moja mała.
Po krótce ,przeprowadziliśmy się.Z wielgachna pomocą Wujka Piotra i Babci,wielki dzięki,fajnie wiedzieć,ze mogę na Was liczyć,nie ma jak Rodzinka,zawsze pomoze i wesprze.Nie trwało do długo,nie było bardzo starszne,a Gabryś wprost uwielbia nowe mieszkanko,moze sobie tu posmigać,bo jest gdzie.Uwielbia lustra u nas w sypialni,patrzy na siebie i ćwiczy nowe minki,umiejętności.Nowym "umieniem" jest jak Mały Ludek zaiwania do przodu ale patrzy gdzieś w inna stronę,zawału dostanę jak to będzie powtarzał,bo niestety czasem nie udaje mi się doskoczyć do przeszkody i Mały Ludek zalicza glebę,a mi zostajetylko uwa... bo na ga juz nie ma czasu:-)
Mieliśmy juz pierwszych gości i czekamy na następnych.Przy tym Gabryś widocznie polubił Ciocie Anetkę,bo nawet podszedł do Niej jak poprosiła i poszeptała Mu coś do uszka.Zadziwieni byliśmy strasznie,bo Gabryś ostatnio z daleka się uśmiecha a na kolanka nie pójdzie,wyjątkiem jest Wujek Piotrek,który podkarmił Małego Ludka bita śmietanką więc dziecię moje przekupne,pozwoliło Wujkowi usadzić się na kolanach,na całe 3 minuty,hihi
Mały Ludek chodzi juz całkiem sprawnie,nie lubi juz spacerków wózku a na własnej dwójce,co ja się dziwię skoro się rwało dziecko do chodzenia,przeciez to nic dziwnego.Mały Ludek jest ciągle w ruchu,nawet sobie chłopak nie posiedzi,wyjątek posiłki.
Niestety dopadł nas katarek jakiś,Mały Ludek cierpi troszkę bo z noska kapie i nie moze swobodnie oddychać,co nie zmienia Mu humorku,Dziecię Moje Ukochane tryska humorkiem na prawo i lewo.I dobrze.Niech ma.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najważniejsze dla nas daty
- pazdziernik-3 nowe ząbki
- wrzesień-kolejne ząbki
- sierpień Gabrielek chodzi samodzielnie
- 07-08-2009 pierwsze kroczki Gabrielka
- lipiec Gabrielek stawia jeden kroczek
- czerwiec Gabryś potrafi stać wsparty
- 05-06-2009 Gabrielek sam siedzi i zaczął raczkować
- 30-05-2009 drugi ząbek
- 17-05-2009 pierwszy ząbek
- 15-11-2008 Gabryś sie urodził
- 07-11-2008 trzeci scan dzidziolka
- 08-07-2008 drugi scan dzidziolka
- 26-05-2008 po raz pierwszy poczułam ruch,Dzień Matki
- 01-05-2008 pierwszy scan dzidziolka
- 07-03-2008 dowiedzieliśmy się,że zostaniemy rodzicami
- 15-02-08 cudowne Walentynki,zakończone powodzeniem,9 mcy czekania
- 27-10-2007 NASZ ŚLUB
- 07-10-2006 nasze zaręczyny
- 16-04-2006 zamieszkaliśmy razem na obczyźnie
- 05-09-2005 nasz pierwszy pocałunek,wtedy zostaliśmy parą
mignięcia ślubne
