
Od urodzinek juz jakiś czas minął a ja dopiero teraz widze jak duzy Mały Ludek jest.I ile potrafi.Ostatnio rozłozył mnie na łopatki,po sam z własnej inicjatywy zaczął nam dawać kawałki jedzonka,które sobie właśnie wcina.Czasem jest to jabłko,czasem wafelek ryzowy.Czasem coś innego.Nie mówiliśmy Mu by nam dawał,sam z siebie podpatrując Nas tak mu się wzięło.Taki maluszek a tak zapamietuje i kojarzy.Umie wskazać paluszkiem to co chce i to konkretnie,bo ma ochotę na śliweczkę,a nie na jabłuszko i dawaj Mamcia śliweczkę:)Mały Ludek lubi ze mną coś robić,ostatnio myliśmy razem łazienkę.Razem bo Jedyny chodzi sobie do pracy przez 3 dni na 12 godzinek,a z Nami spędza tylko 3 godzinki dziennie:(Dlatego mamy czas tylko dla siebie z Małym Ludkiem.Szkoda nam Jedynego ale za to przez 4 dni jestesmy razem dzień i noc.I jest to jak baaardzo długi weekend.Nie powiem,jestem przez to bardziej przez te 3 dni samotna,bo tylko z Małym Ludkiem ale Synio mi to wynagradza.Jest taki Kochaniutki,a juz uwielbiam jak sam przychodzi do mnie i się przytula.Chyba nie ma większej więzi jak Mamy z Synkiem.Dziwne.

W ostatni piatek,oj biję się w pierś,ze nie napisałam wczesniej,dostałam bukiet kwiatów od Jedynego.Taki wiecie bezokazyjny,róze i irysy.Skromny ale w swej prostocie przepiękny.A przede wszystkim wazne są intencje.Bo jak fajnie się moze poczuc kobieta gdy Jej męzczyzna wręcza jej kwiaty,ot tak po prostu.Bo ją kocha,bo w jego oczach jest najpiękniejsza,bo dawno nie dostała od niego kwiatów,pomijając rocznicę ślubu,niedawną.Piękne to.Prawda?

Mamy nowy dywan.Na panelach nieco chłodno.Nawet gdy tropiki w domku.Zakupiliśmy więc tradycyjnie wygladajacy dywan.Dla Małego Ludka był to mały szok.Dotykał,tupał,nawet się połozył.Badał Mój Odkrywca.

Mały Ludek umie siedzieć.I nie o umiejętność samą w sobie mi chodzi.Nie o to,ze sam.O to,ze siedzi.Odkąd Mały Ludek zaczął sam się poruszać nie było chwili aby moje Ukochane Dziecko przesiedziało nawet minutkę.Nawet przebieranie pieluni przebiega na stojaco,chwała pieluchomajtkom,no posiłki,no przynajamniej część tych posiłków:)wiecznie w biegu to moje Dziecie,gna.
Z wiadomości ząbkowych.Mamy juz dwójeczke górną,prawą i....dolna czwóreczkę lewą a górna czwóreczka w drodze.Przy tym Mały ludek pakuje do buziolka co popadnie.
A za miesiąc Święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz