Powolutku, małymi kroczkami, urządzamy kącik dla maluszka. Łóżeczko już dawno zakupione, pościel czeka na lokatora, nawet Misiek siedzi w kącie łóżeczka i czeka z niecierpliwością. A co z dekoracją?

No właśnie, postanowiliśmy coś z tym zrobić. I w ten sposób w naszej sypialni pojawił się Kubuś Puchatek z Przyjaciółmi. Mamy nadzieję, że nasz Dzidziolek polubi ich tak jak my lubimy tego fajnego Miśka. Będzie nasze Maleństwo spało i śniło o bajkowym świecie. O tym jak podjada Puchatkowi miodek, jak bryka z Tygryskiem i jak szuka ogona Osiołka. Bardzo żałujemy, że nie możemy zrobić calego pokoiku, a tylko kącik, ale może następne mieszkanko będzie większe??Na razie jesteśmy zadowloneni z tego co mamy, nie jest źle. Nie możemy narzekać. Mieszkanko fajne, i okolica piękna, fajni sąsiedzi. A i do sklepu blisko, do kościoła.
Znów odbiegam...ale chyba ciąża ma to do siebie. Dziś już jest 37 tydzień. Jeszcze 3 tygodnie, i będę tulić Moje Maleństwo. Będę mogła zobaczyć jak wygląda, jakie ma oczka, włoski. Czy jest podobny do mnie czy do Jedynego? Czy jest zdrowe? Mam tyle pytań, które na razie pozostaja bez odpowiedzi. Każdy dzionek jest dla mnie wyzwaniem. I każdego dnia czekam z utęsknieniem, im bliżej tym dalej. Już nawet nie pamietam jak to jest nie być w ciąży. Przyzwyczaiłam się do mojej piłeczki, i jak mi smutno to ulgę dużą sprawia mi świadomość,że ta moja piłeczka jest tak bliziutko. Pod moim serduszkiem, gdzie jej najlepiej na świecie. Ale juz niedługo. Czuję to. Nawet juz spacerki nie są dla mnie wskazane, o zakupach w centrum nie wspomnę:) W niedzielę byłam chyba na najdłuzszych zakupach w życiu. Jeden sklep, jeden zakup cudownego stanika do karmienia i ... powrót do domku, skurcze sie zaczęły. Strach. Przerażenie i ból. I zakaz od Jedynego na zakupki i wychodzenie z domku bez niego. Mój Kochany dba o mnie jak może
5 komentarzy:
Kochana na te 3 tygodnie bym nie liczyła ;D
Buziaczki ciocia Ela śle!!!!
Ciociu Elu:) chyba jasnowidzenia jakieś masz, zaufam zawodowej mamie
świetny pomysł ten bloguś :) a jesli chodzi o gotowosc to - polecam cały czas .buziaczki - siostra :)
a dzięki, pomyślałam,że przydałoby się pokazać tymdaleko -bliskim osobom co u nas się dzieje. A gotowa jestem juz od niedzieli:)
Kochana musisz się bardziej teraz oszczędzać, a śliczne te naklejki z kubusiem ładnie to wygląda i na pewno twojemu dzidziusiowi będzie wspaniale jak na nie będzie patrzył, a u mnie coraz bliżej i teraz leże i dużo odpoczywam mam już wszystko zapięte na ostatni guzik torba do szpitala spakowana, ciuszki poprane i poprasowane wszystko poukładane pozostało tylko czekać na naszego syneczka:) http://viola-mirek.web21.pl/
Prześlij komentarz