Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszelkie prawa do wszystkich fotografii
oraz tekstu są własnością autora.
Kopiowanie, powielanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest surowo zabronione.
Wszystkie komentarze, które nie spełniają norm obycia kulturalnego i autorki bloga będą usuwane
mamaczytata.pl: Mamcia czy Tatulcio?

Nasze 12 cudnych miesięcy

środa, 29 kwietnia 2009

spacerkiem

śliczną mamy pogodę w polsce,cieplutklo i Mały Ludek juz moze byc lzej ubierany.Spacerujemy sobie roznie,często z Ramzesem,naszym rodzinnym pieskiem,bokserem.Ramzes przyjął nowego członka rodziny wręcz cudownie,opiekuje się Małym Ludkiem,lize Go po rączkach,nózkach,buziolku.Nie przeszkadza mi to,.bo jakos trzeba nauczyć bakterii otoczenia naszą latorośl,nie chcę Go wychowywać w sterylnym otoczeniu,bez dostępu bakterii i zarazków,których musi sie nauczyc,aby z nimi walczyć.Mam troszke inne podejście do sterylności itp.Przypominam sobie moją siostrę (wybacz Kochana) gdy walczyła z naszym piesiem,zeby nie lizał jej Synków,bo zarazki itp.
Jestem mamusią i kazda mama ma inne zdanie na pewne tematy.I to dobrze,bo mogę czerpac więdzę od znajomych mam.
Ale nie o tym chciałam.Dzisiaj byłam u swojej przyjaciółki na kawce,z Małym Ludkiem oczywiście,a,ze Mały Ludek nie lubi za bardzo spacerów w wózku,(nie widzi chłopinka za duzo to i nie lubi),więc zawiózł mnie do Niej mój brat a powrót nosidełkiem.Załadowałam więc Małego Ludka do nosidełka i fru w drogę,pierwsza część super,bo mało ludzi nas mijało ale potem była bardziej zageszczona droga jednostakami ludzkimi,na pieszo i w autach.No i co? No i kazdy się gapił jak na kosmitkę,dziecię zadowolone,bo mogło widziec dokładnie świat,nawet zsnęła dziecinka,pomijam jednego pana,który o mały włos przyładowałby w inne auto tak sie na nas zagapił.I co mu to dało? Nie wiem,Polska chyba,a raczej moaj mała mieścinka nie jest gotowa na takie środki transportu,a szkoda.Przyjemne to, i nie bolą potem tak plecy,a i Mały Ludek,tudziez inne dziatki bardzo zadowolone.Szkoda,ze małomiasteczkowość jeszcze jest taka silna.Smutne to,a przeciez istnieje takie coś jak postęp.Ale ja nie zamierzam zaprzestawać spacerów z Małym Ludkiem w nosidle,bo jest mi wygodniej i mam gdzieś jakieś spojrzenia.A co,niech się patrza te nawet mamusie i zazdroszczą,bo moje dziecko jest szczęśliwe,uczy się świata i jest blisko mnie.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Najważniejsze dla nas daty

  • pazdziernik-3 nowe ząbki
  • wrzesień-kolejne ząbki
  • sierpień Gabrielek chodzi samodzielnie
  • 07-08-2009 pierwsze kroczki Gabrielka
  • lipiec Gabrielek stawia jeden kroczek
  • czerwiec Gabryś potrafi stać wsparty
  • 05-06-2009 Gabrielek sam siedzi i zaczął raczkować
  • 30-05-2009 drugi ząbek
  • 17-05-2009 pierwszy ząbek
  • 15-11-2008 Gabryś sie urodził
  • 07-11-2008 trzeci scan dzidziolka
  • 08-07-2008 drugi scan dzidziolka
  • 26-05-2008 po raz pierwszy poczułam ruch,Dzień Matki
  • 01-05-2008 pierwszy scan dzidziolka
  • 07-03-2008 dowiedzieliśmy się,że zostaniemy rodzicami
  • 15-02-08 cudowne Walentynki,zakończone powodzeniem,9 mcy czekania
  • 27-10-2007 NASZ ŚLUB
  • 07-10-2006 nasze zaręczyny
  • 16-04-2006 zamieszkaliśmy razem na obczyźnie
  • 05-09-2005 nasz pierwszy pocałunek,wtedy zostaliśmy parą

mignięcia ślubne


geogeo